Rekrutacja

Zarezerwowane wizerunki: brak.

Nim dołączysz na bloga, najpierw zapoznaj się z regulaminem, polecam również przeczytać zakładkę dotyczącą lat osiemdziesiątych, którą znajdziesz o tutaj: klik. Brak znajomości ich tylko naraża na większą ilość poprawek. W razie pytań proszę pisać do administracji, kontakt znajduje się w kolumnie po prawo.
Rekrutacja wygląda następująco: musisz napisać w komentarzu swój e-mail. W ciągu doby powinno przyjść zaproszenie na podany adres, a wtedy możesz napisać i opublikować swoją kartę postaci. Przed tworzeniem swojej historii pisząc z innymi graczami, trzeba poczekać na komentarz od admina, akceptujący lub odrzucający kp. Odmową nie należy się przejmować, wystarczy poprawić wytknięte błędy. Najważniejsze jest to, by spełniała parę opisanych poniżej wymagań.

Tytuł postu musi wyglądać następująco: ,,[KP] jakiś napis", przy czym owy ,,jakiś napis" to hasło, motto postaci lub po prostu ciekawy cytat. By ułatwić innym życie, wymagane są dwie etykiety, jedna z imieniem lub pseudonimem, druga ze skrótem ,,KP".
Co musi zawierać karta postaci:
  • Personalia: pełne imię i nazwisko, wiek, data i miejsce urodzenia, przy czym należy pamiętać, że na blogu jest rok 1982, zawód.
  • Subkultura: nieobowiązkowe, aczkolwiek warto nakreślić, czy postać do jakiejś należy i jak tak, to do jakiej.
  • Biografia: opis historii postaci, jej przeżyć, najlepiej od niemowlęcia do teraz. Nie musi być ona bardzo rozbudowana, ale trzeba wspomnieć chociaż parę podstawowych faktów, takich jak rodzina, warunki w jakich postać dorastała, czy była biedna czy bogata, do jakiej szkoły chodziła.
  • Charakter: może być osobno opisany lub wynikać z biografii. Akceptowana jest również sytuacja, gdy to tylko wymienione cechy, jeśli te mają swoje oparcie w historii. Ah! I nikt nie lubi chodzących ideałów, naprawdę.
  • Aparycja: nie jest to obowiązkowy punkt, jeśli do kp jest załączone zdjęcie postaci.
  • Dopisek: tutaj znajdują się dane kontaktowe z autorem (np. e-mail, gg, skype, howrse), preferowany sposób pisania (osoba, czas) i inne ważne informacje, które ułatwią kontakt oraz szukanie osoby do gry;
  • Imię i nazwisko osoby publicznej, która użycza swojego wizerunku postaci.
ZAPRASZAMY!

34 komentarze:

  1. Dlaczego historia prowadzona ma być w postach, a nie w komentarzach? (Przepraszam, że tu pytam, ale nie ma zakładki administracyjnej, a coraz częściej widzę taki sposób pisania na grupowcach i zastanawiam się, co on przynosi.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki sposób jest na grupowcach obecny od dawien dawna, ale takie blogi rzadko współpracowały z tymi, które prowadzą rozgrywki w komentarzach. Dopiero powoli się to zmienia. Uznałam taki sposób za wygodniejszy, bardziej przejrzysty, łatwiejszy do ogarnięcia przez administrację. Osobiście również dużo lepiej mi się piszę posty niż komentarze. By przejść do rozgrywek danej osoby, wystarczy kliknąć na odpowiednią etykietę, łatwo można zobaczyć ile się udziela, ile ma napisanych ,,odpisów", kiedy ostatnio była aktywna. Jest to bardziej oczywiste.

      Usuń
    2. Osobiście się z tym nie zgadzam. Kompletnie nie rozumiem pisania postów zamiast zwykłych, komentarzowych odpisów. Jak chcesz sprawdzić czy autor jest aktywny to wchodzisz w kartę postaci i widzisz czy prowadzi wątki. Po nickach osób można sprawdzić z iloma prowadzi wątek. Można też sprawdzić kiedy ostatni raz była aktywna. Ponadto blogspot oferuje coś takiego jak podgląd WSZYSTKICH komentarzy (tyle że uciętych) dla administracji. I okej, może taki sposób jest bardziej przejrzysty i łatwiejszy do ogarnięcia przez Ciebie, czyli przez administrację. Ale taki szary, przeciętny blogger jak ja nie ma pojęcia o co w tym chodzi... Dlatego też blog nie ma zainteresowania. Ogólnie tematyka bloga jest bardzo ciekawa, oryginalna. Ale ten sposób wątkowania za bardzo eksperymentalny i bezsensu.

      Usuń
    3. Z mojej strony to wygląda odwrotnie - nie rozumiem pisania komentarzy zamiast zwykłych postów. Wątki są bardziej przejrzyste, wygląd jest schludniejszy, można spojrzeć na etykiety, poza tym nie robi się spam, a taki sposób sprzyja dłuższym odpisom. Nie jest to trudne do połapania się, post to zwykły odpis, który w tytule ma do kogo i przez kogo jest pisane (przykład: Od Landryna cd. Butaprena). Takie jest moje zdanie, szczególnie, że to nie jest eksperyment, blogów robionych w tym systemie jest multum, występują od niemal zawsze. Wystarczy spojrzeć w chociażby topkę po prawej, gdzie jest ich ponad siedemdziesiąt i ciągle przybywa. Szczerze, pierwszy raz się spotykam z niechęcią do tego, chociaż już wcześniej prowadziłam bloga z takim samym sposobem wątkowania, reklamowanym na tych samych stronach, a pisało na nim w sumie trzydzieści pięć osób.

      Usuń
    4. Czy ja wiem? Jeśli autor chce to napisze długo komentarz wątkowy. Jeśli nie to napisze krótszy. Wszystko zależy od wielu czynników. Czasami historia idzie w jedna czasem w drugą stronę.
      Może i jest multum. Może i są robione od zawsze. Ale w blogosferze blogspotu są inne reguły i niepisane zasady. Przeglądnęłam topkę. I nie zauważyłam żadnego z blogów blogspotowych. Są tworzone w innych witrynach. Stąd moje zaskoczenie. Ponadto Twój sposób na wątki nie jest przejrzysty. Prowadzi do pominiec i innych takich. Kilka osób odpisze w tym samym czasie i publikuje odpis. Ktoś nie zauważa o myśli ze jest pominięty... a komentarze zawsze widać i można do nich wrócić.

      Usuń
    5. Wszystko pięknie, ładnie, ale wszystkie blogi w topce są blogspotowe. Nie ma tam - z tego co widzę - ani jednego bloga otworzonego na innej witrynie. Nie ma innych reguł, przebywam na blogosferze blogspotu już wiele, wiele lat, nie jestem tutaj nowa. To nie jest mój sposób, to nie ja jestem jego twórcą i ma on więcej lat, niż ja tutaj siedzę. Nie prowadzi do pominięć, przecież nie bez powodu jest zrobione archiwum, które umożliwia na szybkie przejrzenie wszystkich wątków. Kilka osób publikujących w tym samym czasie to częste zjawisko, nikt nigdy się nie skarżył, bo co to za ,,pominięcie", gdy wystarczy po prostu zjechać niżej? Przecież komentarze też mogą publikować dwie osoby jednocześnie. Poza tym, posty również zawsze widać, zawsze można do nich wrócić, one nie znikają po czasie.

      Usuń
    6. Może ktoś wyjaśnić o jaką topkę chodzi? Bardzo ładnie prosiłabym o jakiś link czy instrukcję gdzie to znaleźć, bo zaciekawiliście mnie tą rozmową i chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej :) Mnie do tego sposobu publikowania odpowiedzi na wątek zniechęca myśl, że moja wypowiedź znajdowałaby się na stronie głównej bloga i po wejściu to jest ta pierwsza rzecz jaka się rzuca w oczy. Wiadomo, że każdy może zajrzeć pod kartę i przeczytać komentarze jeżeli będzie miał chęć, ale to już wymaga zajrzenia i daje takie poczucie prywatności.

      Usuń
    7. To chyba oglądamy inną topkę, bo mi nie pokazało ŻADNEGO bloga na platformie blogspotu.
      Nie twierdzę że jesteś tutaj nowa. Ja tez nie jestem. Przyszłam z falą osób, którym Onet nie pozwolił dalej blogować i wątkować. Sposób na prowadzenie wątków był dobry. Była karta postaci i kto chciał to pisze pod nią komentarz. I akcja toczy się na takiej zasadzie. Porównanie wstawiania komentarzy przed kilka osób jednocześnie do wstawiania postów w tym samym czasie jest nieco dziwne. Ja publikuje ten komentarz, ktoś w tym samym czasie również. I widzisz od razu mój i tego kogoś. A przy postach bardzo często się zdarza, że np. Mój post może się schować pod postem kogoś innego. Ten blog ma zbyt malo postów na głównej aby poruszać problem zjeżdżania niżej.
      Dalej więc twierdzę że Twój sposób jest mało przejrzysty. I dla uchodźców z onetowych grupowców mało zrozumiały. Swoje zdanie argumentuję zerowym zainteresowaniem bloga.

      Usuń
    8. Topka do której się odnoszę to ten mały baner po prawo z odnośnikiem do witryny ,,Armentum".
      Anonimowa osóbko - tak, wiem, to może odrobinę zniechęcać, tutaj się zgodzę, ale uważam, że to kwestia przyzwyczajenia.
      Zainteresowana - wysnułam taki wniosek po fragmencie ,,ale w blogosferze blogspotu są inne reguły i niepisane zasady". Według mnie, wątkowanie w komentarzach nie jest sposobem dobrym, a argumenty już wypisywałam. Nie uważam tego za dziwny argument, przecież pod jedną kartą mogą dwie osoby wstawić komentarz w tym samym czasie i wygląda to prawie tak samo jak posty. Szczególnie, gdy są długie. Czy naprawdę zjechanie odrobinę niżej, tak samo jak w przypadku komentarzy, jest takie pracochłonne i niemożliwe do wykonania? Powtarzam - to nie jest mój sposób. Co do małego zainteresowania blogiem, ja tu bym się raczej powołała na wrzesień i dość eksperymentalną fabułę, o czym informowało mnie już parę osób.

      Usuń
    9. Blog nie będzie miał zainteresowania. Jest niedopracowany, co widać nawet po samym szablonie, prostym, kompletnie nie pasującym do tematyki. Posty zamiast normalnych komentarzy pod kartami też nie zachęcają żadnego autora, poza tymi z watah i blogów, gdzie prowadzi się psa lub kota. Tylko tam popularne są posty, dlatego są one tak źle kojarzone. Blogspotowe grupowce, głównie te ze spisownika, i tamtejsi autorzy to dwa różne światy w porównaniu z tymi zbiorami opowiadań, bo zwykłym grupowcem to ciężko nazwać. Szkoda, bo tematyka bloga ciekawa, ale nie przejdzie za nic w świecie.

      Usuń
    10. Poproszę argumenty dotyczące tego, że jest niedopracowany. Szablon to kwestia gustu, ten jest prosty, ponieważ jego zadaniem nie jest odwracanie uwagi od treści. Minimalizm jest dużo wygodniejszy i bardziej przejrzysty. Szablon to wyłącznie ładne opakowanie, które ma zapewnić estetyczność. Ten nie męczy oczu, jest ładny. Piszesz tak, jakby prostota miała być wadą. Czy pasuje do tematyki to kwestia sporna, miał być kolorowy tak jak lata osiemdziesiąte, jednocześnie tworząc kontrast z szarą Polską i czarno-białymi zdjęciami. Nie rozumiem terminu ,,normalnymi komentarzami". Normalnymi dla Ciebie. Zgadzam się z Big, nie tylko watahy i inne stada korzystają z postów. Uważam, że posty są po prostu praktyczniejsze, nie musisz się zgadzać ze mną, w końcu o gustach się nie dyskutuje.

      Usuń
  2. A po tej całej topce widać, że zgłaszają się tam właśnie wahaty i autorzy pieso-kotków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie rozumiem skąd cała ta dyskusja. Widać, że niektórzy "znawcy blogosfery" mało widzieli, skoro dla nich same watahy, sfory i inne stada, korzystają z postów. Radzę przyjrzeć się uważniej. Wielu osobom bardziej pasują posty, innym komentarze. Osobiście uważam, że posty są po prostu wygodniejsze i bardziej przejrzyste. A wygląd bloga nie ma sobie nic do zarzucenia. Nie chcecie dołączać? Okej, już wygłosiliście swoje zdania. Możecie iść komentować inne blogi. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dyskusja to dyskusja, do własnej opinii każdy ma prawo. Oczywiście każda powinna utrzymywać się jako tako w granicach dobrego smaku, bo wzajemne obrzucanie się mięsem to wyłącznie strata czasu, którego i tak człowiek otrzymuje niewiele, right?
    Nie wiem, w jakich Pani Zainteresowana czasach blogosfery się obracała, ale przeczuwam, iż niekoniecznie wybiega on tak daleko wstecz, jak mogłoby się wydawać. Wątki rozpisywane w komentarzach to rzadka rzadkość i - przede wszystkim - nowość. No, poniekąd. Posty funkcjonowały, funkcjonują i podejrzewam, że funkcjonować będą, bo sprawują się nienagannie nie tylko wśród stad, stanowiących obiekt drwin, co niezmiernie mnie irytuje, ponieważ dorastałam i uczyłam się pisać na watahach przepełnionych magicznymi wilkami. A tak na marginesie, topka jest jedna, a przynajmniej ja słyszałam tylko o tej jedynej.
    Przyczepianie do szablonu to największy brak argumentów, jaki kiedykolwiek miałam okazję ujrzeć na własne oczy. Cóż, o gustach się nie dyskutuje, a skoro administratorce spodobał się taki, a nie żaden inny - należy uszanować jej decyzję, jako iż to jej cenny czas został utracony na dopieszczanie szczegółów strony. Szacunek przede wszystkim.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta "rzadka rzadkość", jak to nazwałaś, funkcjonuje i była normą już 9 lat temu, jeszcze na Onecie. Nie wiesz, nie wypowiadaj się. Rzadkość masz w mózgu, radzę wprowadzić zmiany w nicku.

      Usuń
    2. Anonimowy - agresywne, obraźliwe komentarze proszę zachować na inne blogi, tutaj nie są one tolerowane. Chodzi mi oczywiście o ostatnie zdanie. Czyżby Marchwica Mózgu nie wyraziła się wystarczająco jasno, że szacunek przede wszystkim?

      Usuń
    3. Potwierdzam, nie masz racji. Forma wątków w komentarzach ma miejsce od lat co najmniej dziesięciu, o czym nie wiesz, ponieważ pochodzisz z innego środowiska blogosfery. Ja sama nie miałam pojęcia o istnieniu wersji postowej, dopóki blogi tego rodzaju nie zaczęły reklamować się na Spisowniku. I tutaj pojawia się moje pytanie: po co mieszać te dwa światy, skoro wy macie swoje topki i nie lubicie naszych komentarzy, my natomiast skupiamy się na Spisowniku i nie przepadamy za Waszą formą wątkowania? Nie przekonamy się wzajemnie do swoich preferencji, a wpadanie nie tam gdzie trzeba powoduje jedynie frustrację kontrautorów (bo ja na przykład byłabym zainteresowana tematyką tego bloga, ale cholera you can't teach an old dog new tricks) i salwę kolejnych pozbawionych sensu spięć.

      Usuń
    4. Tak jak mówi Zgniły Anioł. To dwa różne światy, o którym nie macie pojęcia. Wątki rozpisywane w komentarzach to rzadka rzadkość i - przede wszystkim - nowość - ta nowość funkcjonuje od prawie 10 lat. Gdyby watahy, pieski i kotki nie zalały spisownika, nikt nie słyszałby o postach, bo wolicie reklamować się na dziwnych topkach, a to wtargnięcie do innego rodzaju blogosfery - SPISOWNIKA - który dotychczas nie posiadał w swoim spisie tego rodzaju blogów, nikomu nie wyszło na dobre.

      Usuń
    5. O, ooo, Zgniły Anioł napisał już wszystko, co można było na ten temat napisać!
      Też jestem za osobnymi 'listami' blogów dla osób piszących w komentarzach, jak i dla tych piszących w postach.

      Ogólnie można by pisać wiele o plusach i minusach obu sposobów publikowania treści, ale naprawdę, kto co lubi.
      Chcesz więcej prywatności - to pisz w komentarzach, albo ustawiaj 'Wstaw zwijanie tekstu' (Czytaj więcej) w poście ;)

      PS. Chociaż nie zgodzę się, co do tego, że starego psa nie nauczysz nowych sztuczek... da się, ale może być to bardzo trudne ;)

      Usuń
  5. Wątki rozpisywane w komentarzach to rzadka rzadkość i - przede wszystkim - nowość. Tak, na tych topeczkach i topkach dla miłośników pisania jako szczekający magiczny wilczek to rzadkość. Na spisowniku są inny, raczej poważniejsi autorzy. Tak samo blogi się różnią. Te z postami zazwyczaj ociekają kiczem, milionem obrazków i innych gadżetów dodawanych masowo na stronę główną. Blogi spisownikowe to inny poziom pisania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marchwica mózgu, magiczny wilczek na avatarze zobowiązuje. Siedźcie sobie na tych stadkach, wcielajcie się w pieski i wesoło hasające na magicznych polanach wilczki, ale nie odzywajcie się na temat, na który nie macie pojęcia. I najlepiej z daleka od spisownika, macie cudowne topeczki.

      Usuń
    2. Przede wszystkim, obie strony upraszam o szacunek do innych. Drwienie z innych przeczy teorii o ,,poważniejszych autorach", pisanie z anonimowego konta i nie podpisywanie się również nie jest dojrzałe. Każdemu należy się szacunek, czego widocznie Wy - lub Ty, kto wie ile anonimków tutaj pisze - nie rozumiecie. Ostatni raz proszę o uprzejmość. Poza tym nie wolno mierzyć wszystkich blogów jedną miarą, ponieważ mają taki, a taki sposób pisania. Przykładem jest chociażby ten blog, który przeczy wszystkiemu, co tutaj zostało napisane przez Was. To blog o polskich latach osiemdziesiątych, a tutaj ciągle piszecie o ,,kotkach i pieskach, które zalały spisownik". Chcę również zauważyć, że również wypowiadacie się na temat, o którym nie macie pojęcia. Play by post funkcjonuje z powodzeniem na blogach, ale i na forach, gdzie średnia wieku bliższa jest dwudziestu kilku, niż nastu. Wiele blogów to sl (Second Life), jest też parę fantasy, post-apo, jedne bardziej udane i skomplikowane, inne mniej. Co do topek i spisownika. Do momentu, gdy na spisowniku nie będzie zasady, by zamieszczać tam tylko blogi z systemem komentarzy, nie widzę powodu, by się tam nie ogłaszać. Szczególnie, że wbrew pozorom oba te ,,światy" wiele się nie różnią, sama pisałam na oba sposoby i nie widzę powodu, by być tak zamkniętym na nowe doświadczenia. Nie spodobało mi się pisanie gier w komentarzach, ale czy to powód, by obrażać i wyśmiewać innych? Zresztą, już wcześniej reklamowałam tam blog, który odniósł duży sukces i parę osób nawet przekonało się do postów.

      Usuń
  6. Wpadłam tu w poszukiwaniu ciekawego grupowca. Zobaczyłam moje ukochane lata 80te, a potem zobaczyłam, że to blog gdzie pisze się w postach. Zawiedziona miałam już sobie iść, ale ta dyskusja mnie zaintrygowała, więc się wypowiem. :)

    Należę do grona ludzi, którzy kompletnie nie rozumieją idei pisania wątków w postach, bo jest to dla mnie szalenie niewygodne (odwrócona chronologia wątkowania, zaśmiecanie bloga dużą ilością postów przez które trzeba się przekopać by znaleźć co trzeba i brak możliwości zrobienia sobie z kimś takiego luźnego wątku na szybko). Z drugiej strony rozumiem autorów, którzy nie lubią pisać wątków w komentarzach (bo limit znaków i trzeba dzielić, bo większość szablonów ma w komentarzach czcionkę mikroskopijną, bo małe okienko).
    Rozumiem też frustrację autorów, którzy są zainteresowani jakimś blogiem (jak ja na przykład :)), a tu taka niemiła niespodzianka - nie można pisać tak jak się lubi. Myślę, że Spisownik powinien utworzyć oddzielną kategorię dla blogów piszących wątki w postach. Rozwiązałoby to sprawę, bo unikalibyśmy rozczarowań i szukali tylko tych blogów, gdzie pisanie jest dla nas wygodne. Nie sądzicie, że warto by było coś takiego zasugerować na Spisowniku?
    Spisownik to spis blogów grupowych - nie ważne w jakiej tematyce, dla jakiej kategorii wiekowej i w jakim stylu pisania. Po to na Spisowniku są kategorię by każdy znalazł to co lubi. Ja np. nie lubię blogów typu szkoły/miasteczka i dlatego szukam w innych kategoriach. Skoro od niedawna do Spisownika zaczęły dołączać blogi gdzie wątkuje się w postach - zróbmy im oddzielną kategorię. Może ktoś zechce poeksperymentować? Nie ma sensu się kłócić. Ale rozumiem też irytację autorów, którzy czują się oszukani, bo trafiają na coś o fajnej tematyce, ale nie mogą pisać tak jak lubią.
    Z drugiej strony myślę, że można byłoby się wykazać odrobiną dobrej woli. Skoro w kp podaje się kontakt, komunikatory itp. to czemu nie pozwolić autorom na stosowanie dowolnej formy pisania wątków? Takie regulaminowe nakazywanie jedynej słusznej formy wątkowania jest bez sensu. Czy coś by się komuś stało, gdyby autorzy pisali tak jak jest im wygodniej?

    To tyle, pozdrawiam serdecznie. Jeśli kiedyś otworzycie się na szersze grono autorów o innych przyzwyczajeniach to chętnie do was wpadnę. ;)
    Pozdrawiam dyskutujących i zachęcam by po prostu napisać do Spisownika w sprawie utworzenia nowej kategorii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało być krótko, a jak zwykle się rozpisałam...

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. No hej hej, podrzucam e-mail. :3
    black.ahja@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej, ja też bym chciała :)
    krewetkax97@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  10. tastelikeyourdesire@gmail.com

    No, spróbujemy. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. czesc czolem, chcialbym dolaczyc

    imyoourocean@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.